Jeśli chcesz wznieść swoją pielęgnację na wyższy poziom zainteresuj się metodą skin-cycling. Być może spotkałaś się już z tą metoda na… Tik – toku. Robi tam prawdziwą furorę, ale znalazła również rzesze fanów wśród specjalistów pielęgnacji skóry. Cykliczna pielęgnacja pozwala zachować równowagę między aktywną pielęgnacją, a etapami regeneracji. Dzięki temu możemy działać na skórę silnie przeciwzmarszczkowo i rewitalizująco, unikając podrażnień i uszkodzenia bariery ochronnej.

Skóra lubi prostotę. I lubi ją zarówno, jeśli chodzi o ilość nakładanych każdego dnia preparatów, jak i o ich skład. Skinimalizm staje się dziś równoznaczny ze świadomą pielęgnacją. Prosty, naturalny skład i unikanie łączenia substancji o podobnym działaniu wydaje się być kluczem do zachowania dobrej kondycji skóry. Przeciążanie jej składnikami aktywnymi uszkadza płaszcz hydrolipidowy i mikrobiom, które są strażnikami zdrowia. A stąd prosta droga do pojawienia się defektów, przesuszenia i przyspieszonego starzenia.